wtorek, 18 stycznia 2011

Risotto z brązowego ryżu

Przepis na to risotto pochodzi ze strony "Wielkie Żarcie".
Wychodzi naprawdę duża porcja. Dodatkowo dodałam 30 dag piersi z kurczaka, które pokroiłam w paski, wymieszałam z sosem sojowym,  usmażyłam i na koniec dodałam do ryżu.





Przepis na risotto z brązowego ryżu : (cytuję za Nalle z Wielkiego Żarcia):

Składniki:

  • szklanka brązowego ryżu;
  • oliwa;
  • kilka marchewek (ok. 5-6);
  • 2 pietruszki;
  • puszka kukurydzy;
  • ¼ średniego selera;
  • 3 małe cebule;
  • 4 zmiażdżone ząbki czosnku;
  • 1,5 litra gorącego bulionu warzywnego;
  • sól, curry łagodne, imbir mielony, pieprz czarny, tymianek, natka pietruszki;
  • 1-2 łyżki sosu sojowego;
  • sok z ½ cytryny;

W garnku o grubym dnie rozgrzać oliwę (kilka łyżek), wrzucić na nią umyty i osuszony (!) ryż.
Przez kilka minut smażyć ziarno mieszając, żeby się nie przypaliło.
Wlać pół szklanki bulionu, wymieszać, garnek szczelnie przykryć, zmniejszyć ogień.
Jak ryż wchłonie bulion – znowu trochę dolać, wymieszać, przykryć. Postępować tak, aż ryż będzie miękki – ok. 30 - 40 minut.
Do ryżu dodać sos sojowy, curry, imbir, pieprz, tymianek – dokładnie wymieszać.  

W tzw. „międzyczasie” przygotować duszone warzywa do risotto.
W drugim garnku rozgrzać oliwę, wrzucić pokrojoną w drobną kostkę cebulę, zeszklić. Jak już cebula miękka i szklista – dodać zmiażdżony czosnek, wymieszać, 2-3 minuty podusić razem.
Do garnka z cebulą wrzucić pokrojone w drobną kostkę marchew, seler, pietruszkę, podlać 1 szklanką bulionu, przykryć i dusić ok. 1o minut (marchew ma być lekko al dente – nie ma być „rozciapana”) mieszając od czasu do czasu.
Warzywa lekko posolić, dodać suszoną natkę pietruszki i tymianek, wymieszać i jeszcze chwilę poddusić.

Kiedy ryż osiągnie dobrą miękkość – wrzucić do niego odcedzoną kukurydzę, uduszone warzywa, wcisnąć sok z połowy cytryny, wymieszać. Spróbować czy nie trzeba dosypać curry lub soli (z solą uważać – bo sos sojowy i bulion są słone).



Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze:)

7 komentarzy:

  1. wow! jakie proporcje! rzeczywiście musiało wyjść tego dużo! ale to jest plus risotto,że można je zawsze odgrzać a odgrzewane jest wg mnie nawet pyszniejsze bo smaki się zdążą "przegryźć". Ja zamiast marchewki i pietruszki dodaję paprykę kolorową i podprażone orzeszki piniowe (można zastąpić je słonecznikiem) i duużo czosnku..Tymianek, papryka słodka i ostra oraz mozarella (lub ser żółty) są u mnie obowiązkowe;)polecam:)
    uściski!
    Just

    OdpowiedzUsuń
  2. Risotto wygląda wspaniale, równie wyśmienicie smakuje!!!Pozdrawiam cieplunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach Risotto wygląda pysznie;)Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za insoiracje na dzisiejszy obiadek :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Inspiracje ma się znaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pyszna ,zdrowa propozycja! i ekstra nazwa bloga :)
    pozdrawiam cieplutko!
    szana-banana
    www.gastronomygo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...